Darenrin |
Imię: Keqing
Ród: Z rodu Lineum
Wiek: 5 lat
Płeć: Przedstawia się jako wadera, używa też przede wszystkim rodzaju damskiego, aczkolwiek wciąż zamiennie z męskim, jednak płeć jest dla niej czymś mało istotnym. Nieważne, czego użyjesz, Keqing nie ma z tym problemu.
Rasa: Rasmith
Stan: Mieszkaniec
Stanowisko: Dyplomata
Charakter: Keqing można nazwać wzorowym przykładem wilka rasy Rasmith. Spokój i równowaga towarzyszy jej na prawie każdym kroku. Swoją pracę bierze poważnie i w sytuacjach dyplomatycznych często używa lekkich gier mentalnych, aby jak najwięcej zyskać w sytuacji, powierzchownie bez strat dla osoby, z którą dyskutuje. Stara się również zostawiać metodę zostawiania pracy poza domem, staranie jest kluczowym słowem, ponieważ spotkanie go z nosem w dokumentach nie jest rzadkim widokiem.
Z kolei poza pracą, kiedy Keqing może sobie całkowicie, bez strat, odstawić wszystko na bok, mimo dalej towarzyszącego spokoju, stara się prezentować jako wilk przyjazny. Może małomówny, oszczędny w swoich wypowiedziach i nie kryjący swoich prawdziwych myśli, ale bardzo dobry słuchacz i postara się stworzyć jak najcieplejszą osobę, dla tych, którzy tego potrzebują. Jeśli potrzebujesz szczerej opinii i logicznego rozwiązania sytuacji, Keqing jest dobrym wilkiem to odwiedzenia. Mimo to, jest pamiętliwa i trzyma urazę dość długo. Więc jeśli wpadasz w grupę wilków, za którymi nie przepada, przyjemna atmosfera, będąc z nim sam na sam jest nie do pomyślenia. Da znać, że za tobą nie przepada. Celowo nie utrudni Ci życia, ale też go nie ułatwi. Wtedy bardziej ujawnia się ta chłodna i przebiegła strona, charakterystyczna dla rasy.
Wygląd: Keqing nie wyróżnia się zbytnio z tłumu. Wpada we wzrost typowy u basiorów, jednak reszta budowy, zakryta grubą sierścią, prezentuje się bardziej damsko, długie, chude nogi, które umożliwiają wyjątkowo lekki krok. Nie żeby Keqing tak chodził. Częściej pojawia się jeszcze większy garb na jej plecach, ze względu na niżej trzymany łeb z wyciągniętą do przodu szyją. Mimo zgranej budowy, postura nie należy do najładniejszych. Skóra pod gęstym, szarym i białym futrem jest ciemno-szara, widoczna na poduszkach łap i nosie a oczy o intensywnie przygaszonym odcieniu żółtego, jeśli nie wlepione w listy od sojuszników czy wrogów, wpatrują się bezpośrednio w rozmówcę.
Z kolei w stanie Liyenum, cała sierść Keqing przyjmuje formę łuskopodobną, zostając tylko w stylu irokeza wzdłuż jej grzbietu. Sam wilk jest w odcieniach głębokiego granatu, z prześwitami błękitnej skóry.
Żywioł: Umysł
Moce:
Muto – Dzięki swojemu żywiołowi, ma możliwość przekształcania wspomnień i myśli. Jednak użycie mocy musi być umiejętne i wykonane przy największym skupieniu, gdyż lekkie zawahanie czy niedopowiedzenie zwykle doprowadza do krytycznych sytuacji.
Percipio – Pochłanianie informacji na temat kogoś lub czegoś poprzez dotknięcie owej rzeczy.
Peredo – Możliwość pochłonięcia cudzych wspomnień z limitem czasowym około szesnastu godzin.
Inductio – Wywołanie bólu w wybranym miejscu czystym umysłem. Wykonane bez większego wysiłku, porównywalne z lekkim uszczypnięciem, jednak kiedy Keqing/Qiqi użyje całe swoje skupienie, lub jest w stanie Liyenum, może wywołać nieodwracalne szkody.
Stan Liyenum – Qiqi/Keqing wchodzi w stan Liyenum - jej ciało zyskuje więcej siły i energii magicznej, pozwalając na rzeczy wcześniej wydawające się jej niemożliwe. Warunki do stanu Liyenum jednak są wymagające, gdyż może on nastąpić tylko przy bezpośrednim zagrożeniu życia. Tygodnie spędzone w bibliotece dały jej nadzieję, że uwolnienie kolejnego, jeszcze głębszego źródła magii mogłoby pozwolić na częstsze wyzwolenie stanu, jednak z dnia na dzień szanse wydają się znikomsze.
Rodzina: Rodzeństwa nie posiada, a oboje z rodziców: Venin i Araignee wiodą spokojne życie poza Królestwem, o czym zdecydowali, kiedy Keqing stała się od nich niezależna. Nie wiąże z nimi szczególnej więzi, lecz do teraz czuje do nich respekt i znikomą, rodzinną miłość.
Druga Połówka: Brak
Potomstwo: Brak
Miejsce Zamieszkania: Keqing zamieszkuje w Centrum, w okolicach karczmy Stara Wiosna. Nie jest to dla niego wymarzone lokum, ze względu na nieustannie panujący tam hałas, a praca Dyplomaty wymaga spokoju. Mimo to ma dużo miejsc pod nosem, dzięki czemu nie musi maszerować przez cały Dystrykt, aby się gdzieś dostać.
Patron: Mimo wielkiej pobożności rodziców, Keqing nie wierzy zbytnio w Bóstwa, chcąc zostać jak najbardziej obiektywną ze względu na swoje stanowisko.
Umiejętności:
Intelekt: 26 | Siła: 8 | Zwinność: 7 | Szybkość: 5 | Latanie: 0 | Pływanie: 2 | Magia: 25 | Wzrok: 9 | Węch: 9 | Słuch: 9 |
Historia: Keqing prowadziła spokojne życie. Rodzice, do momentu jej usamodzielnienia, pomagali przejść przez życie, nie oszczędzając go przed nieprzyjemną prawdą. Jedną z nich była utrata rodzeństwa, kiedy skończył dopiero rok, przy ataku niedźwiedzia. Nie było jej przy tym, jednak kiedy nie znalazł Beixin w mieszkaniu, rodzicie od razu powiedzieli co się stało. Może i to ukształtowało ten brak reakcji na druzgocące informacje. Mimo to nie zasypywali tysiącem ciężkich faktów, które mogłyby się równać z ciężką traumą. Nie mieli też problemu, kiedy Keqing zdecydowała odkrywać siebie pod wieloma względami, dając jej czas na rozgryzienie tego, kim jest. To przysporzyło mu parę problemów wśród innych, wiele więzi z dzieciństwa popękało a Keqing nie umiała już zaufać z taką łatwością jak poprzednio.
W momencie, kiedy została sama, poczuła, że dobrym ruchem było to ze strony rodziców. Może wiedzieli, że skończy jako dyplomata, tak zwany instynkt rodzica. Zostało mu dziękować, ponieważ przez to bardzo dobrze radzi sobie na swojej pozycji. Gorzej wygląda z relacjami z innymi, nie umie nazwać ani jednej osoby, z którą ma silniejszą więź, ale chyba nie może obwiniać za to rodziców.
Inne:
Chłodny wizerunek szybko się kruszy, kiedy Keqing wypije porządną ilość alkoholu. Wtedy jest o wiele większa szansa na wyduszenie z niej czegoś emocjonalnego.
Jego dieta składa się z wszystkiego, co powstrzyma go przed zaśnięciem nad pracą.
Nawet lubi dzieci, ale ma wrażenie, że te nie przepadają za nią. Może to ten leniwy, krzywy uśmiech na jego twarzy je odstrasza.
Autor: discord – seapolyp#0014 | mail – apolacola@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz