czwartek, 4 listopada 2021

Felix

 

Adulara#2921

Życie zawsze znajdzie drogę.


Imię: Felix
Ród: Z matki Celestii i ojca Troya
Wiek: 2 miesiące
Płeć: Basior♂
Rasa: Lotepis 
Stan: Mieszkaniec
Stanowisko: Uczeń - Magia
Upomnienia: 2
Charakter: Felix jest raczej cichym basiorem, nie lubi być w centrum uwagi ani brać udziału w żywych dyskusjach. W czasie wolnym woli sobie posiedzieć sam w swoim "kącie" i bawić się magią. Jednak jeśli ktoś do niego podejdzie i zagada to nie omieszka się odezwać, chętnie odpowie na pytania, czy wymieni z nim swoje poglądy. Jedną z wad basiora jest to, że bardzo szybko się denerwuje, jak coś mu nie wyjdzie. Stresuje się i jest wtedy bardzo wybuchowy, czasami zdarza mu się palnąć jakieś głupoty i przez przypadek zranić uczucia innej osoby. Ponadto jest ciekawy swoich umiejętności, czasem trenuje nad małymi kałużami wody, czy przy rzekach.
Wygląd: Felix jest małym basiorem, który przypomina kulkę. Jego futro jest całe czarne, pięknie lśni podczas pełni księżyca. Ma długi łuskowaty ogon koloru morskiego, zakończony jest on pierzastą końcówką w iście krystalicznej bieli. Łapy młodego wilka również mają łuski. Na prawym oku zaś dzierży bliznę, która jest pamiątką po tragicznym wieczorze. 
Żywioł: Woda
Moce:
- Możliwość kształtowania wody.
Rodzina: 
Matka: Celestia
Ojciec: Troy (Nie żyje)
Partnerstwo z: Nie ma nikogo
Potomstwo: Nie ma
Miejsce Zamieszkania: Sierociniec
Patron: Nie ma jeszcze żadnego
Umiejętności: 

Intelekt: 10 | Siła: 1 | Zwinność: 10 | Szybkość: 10 | Latanie: 0 | Pływanie: 2 | Magia: 10 | Wzrok: 5 |Węch: 1 | Słuch: 1 |

Historia: Felix urodził się w norze podczas pełni księżyca, jego matka już od pierwszego wejrzenia poczuła z nim głęboką więź. Ojciec basiora zginął podczas polowania na niedźwiedzia, więc nie mógł się nawet z nim zobaczyć, czy zapoznać. Celestia wychowywała swojego malca wraz z pomocą reszty watahy. Bawiła się z nim, pokazywała mu magie wody, oraz kawałki terenów. Kiedy samiec osiągnął wiek jednego miesiąca był uczony, aby zawsze odnosił się do starszych z szacunkiem, pomagał kiedy tylko będzie mógł. Wszystko się układało, zmierzało w pięknym kierunku. Jednakże pewnej nocy wydarzyła się tragedia. Wroga wataha zaaatakowała, podczas pełni księżyca, zaczęła się walka na śmierć i życie. Przerażony Felix chował się za łapami matki, słuchając nieprzyjemnych odgłosów wokół. Celestia starała się bronić swoją pociechę, udało się jej powalić jednego wilka, kiedy ten przekroczył teren groty. Jednak to zwycięstwo zostało przypieczętowane blizną młodego samca, oraz ogromnej rany na boku wilczycy. Ta podjęła błyskawiczną decyzje, złapała syna za kark i wybiegła ze schronienia. Biegła przed siebie, ile miała sił w łapach. Zatrzymała się dopiero w lesie, na drżących łapach odstawiła swoją pociechę. Zdjęła z szyi bukłak z wodą i zawiesiła go na jego szyi.
- Felix, słuchaj mnie uważnie - powiedziała wykopując kawałek dziury w ziemi - Wytarzaj się w tych liściach i ziemi, następnie biegnij ile sił w łapach przed siebie, rozumiesz kochanie? Biegnij i się nie zatrzymuj. - Pochyliła się i polizała go po pysku, następnie zerwała się do biegu, w zupełnie innym kierunku. 
Młody basior przerażony, nie wiedział co ma zrobić. Słyszał tylko wycie obcych wilków i warki rozchodzące się po lesie. Czym prędzej wykonał rozkaz matki i zaczął biec przed siebie.
Inne: 
- Lubi mięso królika
- Uwielbia patrzeć w gwiazdy
- W nocy ma koszmary
Autor: HW: Scarlett.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Netka Sidereum Graphics