środa, 24 kwietnia 2019

Nevt


Problemem nie jest problem, problemem jest twoje problematyczne podejście do problemu.

Imię: Nevt
Ród: Z Rodu Avirative
Wiek: 10 lat, 6 miesięcy
Płeć: Wadera ♀
Rasa: Quatar
po matce Merith i ojcu Quatar
Stan: Mieszkaniec
Stanowisko: Uczy się, aby zostać Wielkim Magiem. Można też powiedzieć, że pomaga bibliotekarzowi, ponieważ tak dużo czasu spędza w bibliotece. 
Upomnienia: 1
Charakter: Jest to rozrywkowa wilczyca, która zawsze się uśmiecha i ma niesamowitą potrzebę pomagania innym. Gdy widzi wilka w potrzebie zawsze biegnie mu na pomoc. Nie jest pewna czy potrafiłaby przejść koło kogoś takiego obojętnie. Lubi się bawić, ale praca jest zawsze jej priorytetem, co nie oznacza przecież, że ona też nie może sprawiać jej przyjemności. Podchodzi do życia z pogodą i optymistycznymi rozwiązaniami na wszystko. Bardzo często pomaga innym wilkom w ich obowiązkach i zadaniach. Jest typem wilka, do którego zawsze można się zwrócić po pomoc. Ma talent do rozwiazywania wszelakich problemów i zagadek, dzięki temu, iż w sytuacjach wymagających skupienia i rozwagi, potrafi myśleć szybko i logicznie. Jej atutami są łączenie faktów i szybka nauka. Czytanie książek i przebywanie z mądrymi wilkami, które potrafiłyby ją czegoś nauczyć sprawia jej czystą przyjemność. Skoro o tym mowa, Nevt kocha wszelakie księgi, a szczególnie te traktujące o magii. Przeczytała już większość takich książek z wielkiej biblioteki i wciąż poszukuje nowych. Potrafi uczyć się samodzielnie, ale nauczyciel też jej nie przeszkadza. Jest niesamowicie ciekawa świata i lubi eksperymentować. Z zamiłowaniem ćwiczy zaklęcia i eksperymentuje ze sposobami rzucania ich. Zazwyczaj próbuje być raczej pogodną, lekko nierozgarniętą wilczycą, która po prostu cieszy się wszystkim. Nie jest to jednak cała ona. Ma też poważną, logiczną i opanowaną stronę. Dąży do postawionych sobie celów, nie poddając się i wykonując potrzebne w jej założeniach czynności. Gdy postanowiła zostać Wielkim Magiem zaczęła trenować najtrudniejsze zaklęcia i inkantacje, a gdy je poznała i zaczęła szukać nowych, stwierdziła, że to nie wystarczy aby była najlepsza. Czytuje więc też książki o alchemii i dyplomacji. Poza tym trenuje walkę z Jamesem. Jest zawzięta i uparta, choć podchodzi do spraw z dystansem i uśmiechem. Nie ważne jak trudne by nie było zadanie, ona zawsze będzie roześmiana. Większość osób uważa ją głównie za kochającego zabawę i książki wilczka. Nevt nie przeszkadza bycie postrzeganą w ten sposób, kto ma widzieć więcej, widzi. Poradziłaby sobie w życiu, nie jest głupia i ma predyspozycje do nauczenia się wszystkiego za co tylko się weźmie. No prawie wszystko… Kompletnie nie potrafi malować i tańczyć, ani zaklęcia pozwalające na lot jej nie wychodzą, ale za to potrafi śpiewać. Studiuje trochę Ocean Dusz, aby przekonać się, dlaczego dusze zamieszkują właśnie to miejsce. Jako Wielki Mag ma zamiar zgłębić tę tajemnicę. Dużo czasu spędza też na zwiedzaniu zamku i jego odkrywaniu tajemnic oraz siedzeniu w komnacie Wielkich Magów, oczywiście czytając coś przy okazji. Zawsze skądś bierze książkę choćby wcześniej nie miała jej przy sobie (Ah, cuda portali). Słowem jest pozytywnie zakręcona i pomocna, kocha czytać i eksperymentować, a gdy idzie można wręcz poczuć wesołość bijącą od jej osoby.  Jest też odrobinę flirciarska i zadziorna, ale tylko trochę… Tak odrobinę… No dobra, gry słów i zaczepki to ona kocha prawie jak książki. 
Wygląd: Nevt jest niezbyt dużym wilkiem, który swoje rozmiary nadrabia zwinnością i szybkością. Mimo, że sobie tego nie uświadamia jej ruchy wydają się być eleganckie, jakby zawsze się skradała. Stąpa delikatnie, jakby nie dotykała ziemi, lecz chmur, w których pewnie zazwyczaj się znajduje. Nevt nawet nie podejrzewa, że jej chód się czymś wyróżnia. Według niej po prostu stawia łapę za łapą. Zawsze chce wiedzieć najwięcej, widzieć najwięcej, słyszeć najwięcej. Jej duże uszy, które okala czerwona obwódka zawsze pilnie nasłuchują, a oczy koloru złota, ma zawsze szeroko otwarte na cuda świata, który ją otacza. Jej pysk, z paroma ciemniejszymi punktami przy nosie przypominającymi lekko piegi odznaczające się na białej, długiej i czystej sierści, zawsze wygięty jest w uśmiechu. Jej nosek jest koloru czekolady i delikatnie zahacza kształtem o diament. Ma dość wyraźnie zarysowany pysk, jednak jego linie są delikatne. Wokół oczu ma piękne znaki z czerwonego futra, które jest sprzężone z jej magią. To same futro znajduje się na obrzeżach jej uszu i końcu ogona. Pasmo czerwieni ciągnie się od kącika jej oka, po policzku i zakańcza spiralą w drugim kąciku. Ma także plamkę czerwieni nad okiem, która przypomina brew i dwa mniejsze punkciki nad zewnętrznym końcem oka. Znaki te są symetryczne na obu połówkach jej pyska. Jeśli chodzi o ciało, to jest dość umięśniona, ponieważ codziennie biega i ćwiczy. Ma duże poduszki łap i ostre pazury. Zniewalającą rolę w jej wyglądzie odgrywa futro. Białe, połyskliwe i miękkie w dotyku. Dość długie jak na wilka i lekko sfalowane w niektórych miejscach jest przyczyną nie jednego zazdrosnego spojrzenia wader. Cóż mam powiedzieć? Genów się nie wybiera, ale… 
Żywioł: Biała Magia, Czas, Materia
Moce: 
- Dzięki przeczytaniu prawie wszystkich książek w bibliotece, poznała większość zaklęć w nich umieszczonych.
- Żeby czytać księgi, musiała się nauczyć języka runicznego, nie było innej opcji, ale wciąż go doskonali.
- Ma zdolność tworzenia portali i naginania czasoprzestrzeni wokół siebie.
- Jest w trakcie nauk tworzenia przedmiotów przy pomocy żywiołu materii.
- Uczy się jak obracać przedmioty w pył przez postarzanie ich i modulowania wieku przedmiotów i roślin (na wilkach i zwierzętach próbować na razie nie zamierza, może kiedyś…).
Rodzina: 
Dziadek – Averon z Rodu Avirative
Matka – Teyrani z Rodu Keylankh
Ojciec – Sabron z Rodu Avirative
Partner: Jeśli znajdzie się jakiś wariat, który spróbuje z nią wytrzymać, da mu szansę.
Potomstwo: Nie ma w planach i ciężko ją będzie przekonać jeśli w ogóle ktokolwiek będzie próbował
Patron: Nemphir
Umiejętności:

Intelekt: 16 | Siła: 13| Zwinność: 14 | Szybkość: 14 | Latanie: 0 | Pływanie: 5 | Magia: 28 | Wzrok: 6 | Węch: 5 | Słuch: 7 |

Historia: Jej dziadek był utalentowanym czarownikiem, który kochał eksperymentować i odkrywać nowe dziedziny magii. Po utracie swojej ukochanej, która zmarła w wyniku choroby, jego marzeniem stało się ujarzmienie śmierci - uzyskanie nad nią władzy wystarczającej, by móc ją powstrzymywać. Pracował nad tym projektem dniami i nocami, nie jadł wiele i zapominał o śnie. Wszyscy wierzyli, że zwariował przez śmierć swej żony, lecz wtedy jeszcze nie był obłąkany. Balansując na granicy szaleństwa, a mieszanki determinacji i rozpaczy, zwrócił się do swego syna – Saborna, o pomoc w eksperymentach, które miały na celu ocalenie Teyrani – żony Saborna, przed śmiercią w wyniku powikłań poporodowych, lecz ten odmówił. Saborn bowiem nie popierał wizji swego ojca i protestował przeciw użyciu mocy nowonarodzonej Nevt do tego procesu. Twierdził, iż sprzeciwianie się woli Boskiej i porządkowi świata jest karygodne, a Averon– szalony. Wierzył, iż jego ojciec postradał zmysły i chce mu odebrać nie tylko żonę lecz też i małą córeczkę, która właśnie przyszła na świat.  Averon, wściekły przez opór swego syna, popadł w obłęd. Rozpoczął eksperymenty bez dokładnego przygotowania i poniósł porażkę, w wyniku której dusze Teyrani i jego samego oddzieliły się od ciał. Oboje zmarli i pozostają uwięzieni nad oceanem dusz. Gdy Saborn znalazł ich ciała w pokoju swej żony, zaraz przy Nevt zrozumiał, że jego ojciec przeprowadził eksperyment za jego plecami, a bogowie zemścili się na Averinie za jego arogancję. Przeklął Averona, jego magię i wszystko co się z nim łączyło, zabrał ciało swej żony oraz małą, płaczącą córeczkę. Teyrani pochował, a ciało Averona spalił. Postanowił, że wstąpi do Oddanych, aby próbować przeprosić Bogów za zachowanie swego szalonego ojca i błagać o lepszy los dla swej córki, która wykazywała tak duży talent magiczny. Saborna przerażała perspektywa Nevt, która wznowiłaby badania dziadka. Zakazał jej więc uczyć się magii i nakazał pokorę przed Bogami. Nevt oczywiście go nie posłuchała. Rzeczy, które są zakazane od zawsze, najbardziej ją pociągały, zajęła się więc księgami, aby ojciec nie wiedział, iż uczy się magii. W ten sposób spędzała w bibliotece znaczną część swojego czasu. W pewnym momencie znalazła stare dzienniki dziadka, jeszcze sprzed Eksperymentu. Tak zafascynował ją swymi odkryciami i sposobem opisywania świata magii, iż postanowiła zacząć trenować magię i wyznaczyła sobie za cel zostanie najlepszym magiem jaki stał na tej ziemi. Zaczęła trenować w odosobnionych miejscach, z dala od domu, zaklęcia. Zaczytywała się w coraz to poważniejszych księgach zaklęć i zapiskach dziadka. Udawało jej się odszyfrowywać coraz to nowsze zaklęcia i była coraz to lepsza w rzucaniu zaklęć. Ciągle ukrywa swe umiejętności i zainteresowania przed ojcem i twierdzi, że pomaga bibliotekarzowi w bibliotece przy księgach i skryptach, a on chwali ją za poświęcenie tej sprawie i wciąż, codziennie do znudzenia, upomina ją o zakazie nauki magii. Nevt trochę źle się czuje oszukując ojca, ale to on zakazuje jej robienia tego, co w życiu najbardziej pragnie. Kiedyś przełamała się i zapytała dlaczego tak nienawidzi magii i zakazuje jej uczenia się, w odpowiedzi usłyszała, że magia jest niebezpieczna i bluźniercza, jako że to bogowie panują nad wszystkim, a nam nie wolno ingerować w ich postanowienia. Wtedy zrozumiała, że jej ojciec z jakiegoś powodu lekko oszalał i postanowiła, że nie będzie go słuchać w kwestii magii. Postanowiła zostać Głównym Magiem i powiedzieć o tym ojcu, aby pogodził się z faktami. 
Inne: 
- Jest mieszańcem. Jej ojciec był Quatar, a matka Merith. Co z tego wyszło? Cóż, ona sama nie jest pewna, lecz widzi w sobie niestety więcej z ojca. Uszy, chęć uczenia się czy też rozrywkowość ma po Merith.
- Najczęściej można znaleźć ją w bibliotece lub miejscach sprzyjających treningowi magii.
- Gdy używa mocy czerwień wzorów na jej twarzy i futrze na ciele błyszczy błękitnym blaskiem, a oczy zmieniają kolor na srebro.
- Każdej nocy przychodzi nad Ocean Dusz.
- Szybko czyta i jeszcze szybciej się uczy.
- Jej ojciec uważa, że jej patronem jest Ravar.
- Całkiem dobrze śpiewa.
- Uczy się walki u Jamesa.
- Przyjaźni się z Askalio, który według niej jest świetnym poetą, bibliotekarzem i basiorem.
-Czerwone znaki na twarzy Nevt oraz czerwone zakończenie jej ogona to pozostałość po magii z eksperymentu jej dziadka. Sama Nevt nie zdaje sobie sprawy z nienaturalności tych znaków i jest przekonana, iż czerwony kolor w jej futrze jest odziedziczony po matce. Ojciec nigdy nie stanął na drodze tej teorii.
- Ojciec Nevt nigdy nie mówi o jej matce i denerwuje się na samą wzmiankę o niej, choć jego reakcja jest lżejsza, niż na wspomnienie o magii.
Autor: Chat: Echo


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Netka Sidereum Graphics