środa, 12 czerwca 2019

Rhiannon

Safiru
Pragnąc woj­ny, tocz ją w so­bie, nie z in­ny­mi. Tyl­ko wte­dy coś wskórasz.   

Imię: Nazwana przez rodzicieli Ammit, jednak podczas swojego życia obrała imię Rhiannon. Używa obu i najczęściej można usłyszeć, że jeden podaje jako przydomek. Nigdy nie wiadomo, kiedy poda które.
Ród: Wywodzi się z okrytego zapomnieniem rodu Bizhdani. Jest jedną z pięciu żyjących nosicieli tego tytułu, którzy ostali się jeszcze na świecie. Jej rodzina nie była zbyt liczna, więc i potomków ma mało. Jej członków charakteryzuje mała, biała plamka na spodzie łapy, dziedziczona od ośmiu pokoleń u każdego młodego szczenięcia.
Wiek: Rhiannon ma niecałe sześć lat. Nie świętuje daty swoich narodzin, ale warto wiedzieć, że obchodzi je wczesną wiosną.
Płeć: Może płeć owego stworzenia przed tobą może nie być jednoznaczna na pierwszy rzut oka, ale jest to wadera.
Rasa: Quatar
Stan: Mieszkańcy
Stanowisko: Wbrew pozorom i predyspozycją rasy (która nie skreśla jej przy tym zawodzie), Ammit służy w wojsku. Jej profesją jest rola zwiadowcy, którą przyjęła z cichą, wewnętrzną radością.
Charakter: Rhiannon, Rhiannon, co z ciebie wyrośnie? Albo kim się już stałaś? Szczenię narodzone z dziwactwa i biedy, głupota rodziców aż kipiała nad twymi skrońmi. A więc kim ty w końcu jesteś? Biedną córką przegnanego szlachcica, który chciał cię sprzedać za kawałek ziemi? Czy może radosną waderą, która starając się zapomnieć o swojej przeszłości, otwiera nowy rozdział swojego życia? Albo złowieszczą mścicielką za szczenięce krzywdy, gdzie słowo mówiące litość jest ci obce? Tak naprawdę Rhiannon jest mieszanką wszystkich tych charakterów po trochę. Jest to inteligentna i sprytna samica, którą to życie nauczyło jak to jest walczyć o siebie. Zanim powie cokolwiek, rozważy swoje słowa. Tak, byłaby w stanie okłamać czy omamić słownie, ale nie robi tego dla satysfakcji ani przyjemności - jedynie aby osiągnąć to, co chce. Zdarza się jej powiedzieć coś przykrego lub niemiłego, ale cóż. Ona jest po prostu szczera i raczej się to nie zmieni. Ammit niekiedy dręczą wyrzuty sumienia, choć nie są one uzasadnione. Po prostu są i już, nie chcąc jej opuścić. Jej przeszłość sprawiła, że jest bardzo ostrożna do obcych, co sprawia że nie jest ona zbytnio ufna. Potrzeba wiele czasu, aby pozwoliła się komuś do siebie przekonać. Do każdego jest miła, przywita się i zamieni słowo lub czasami pomoże - ale nic po za tym. Żadnych głębszych relacji z tymi, których nie darzy najmniejszą dozą ufności. Potrafi wybaczyć, ale raz skrzywdzona, schowa wszystkie zranienia i zapamięta każdy moment bólu. Zdarza się, że jest ogarnięta zemstą. Zrobi wtedy wszystko aby dany wilk odczuł, że ona o nim wie, że ona pamięta. A gdy przyjdzie dogodny moment, mści się bez opanowania. Z natury jest wilkiem cichym i spokojnym, o pozytywnych myślach. Nigdy nie życzy nikomu źle i nie lubi, gdy ktoś bezceremonialnie kala język bez opanowania. Gdy jest atakowana słownie, potrafi czasem się mocno (czasami aż za) odgryźć wystarczająco. Nienawidzi, gdy ktoś robi coś szybko i niedokładnie. Jest bardzo uporządkowana i przezorna, więc nie łatwo ją zbić z pantałyku. Jej słabym punktem jest to, że mimo agresywnego wyglądu i zachowania, każde słowo bierze do siebie. Nad każdym myśli i się zastanawia, czemu akurat ono zostało skierowane w jej stronę. Niekiedy jej ciałem targa wiele sprzecznych emocji, wtedy najczęściej idzie w ciche miejsce odpocząć. Jest bardzo uczuciowa i potrafi dostrzec rzeczy, które dla zimnego spojrzenia są niewidoczne. Jest oddana i wierna swoim poglądom i wilkom, które kocha i szanuje. Oddałaby życie, aby ratować to, co według niej jest słuszne. Jeśli się czegoś uprze, nie zmienia tak łatwo poglądów. Ostrożna wobec różnych dziwnych zjawisk i niepewnych zachowań.
Wygląd: Samica jest średniego wzrostu istotą o przeszywających, błękitnych oczach. Jej ślepia, zawsze czujne i otwarte na wszystko co ją otacza niekiedy pomagały jej w potrzebie. Sierść nie jest krótka, lecz do długich także nie należy. Niekiedy niezadbana i brudna, ale zawsze widać jej prawdziwy kolor. Jej futro jest skalane dziką bielą, jedynie końcówki ogona i uszu maja ciemniejszy odcień szarości. Spód jej łap jest ciemny, na jednej z opuszek widnieje biała plama świadcząca o jej pochodzeniu. Chodząca zawsze pewnym krokiem, nie skupia się na tym aby swoją postawą kogoś do siebie przekonać. Woli emanować zagrożeniem niż sprawiać wrażenie bezradnej, więc nie zachowuje się jak ofiara losu. Stara się być zawsze gotowa na potencjalny atak, fizyczny jak i magiczny. Często więc dokładnie obserwuje otoczenie i zachowania innych wilków, aby przewidzieć jakieś następstwa danych czynności. Gdy dochodzi do walki, stara się trzymać przeciwnika w ryzach, oceniając poziom jego sprawności fizycznych. Gdy chce zabić, od razu rzuca się na kark lub do gardła - nie czeka na nic.
Żywioł: Pod władzą Rhiannon znajdują się dwa żywioły - czas i umysł. Ta dziwna kombinacja nie pojawiła się u niej nagle, jako szczenię była przekonana że włada jedynie czasem. Dopiero później odkryła pełnie swoich mocy.
Moce: Jeśli chodzi o umysł, ma w tym kierunku dwie istotne dla niej umiejętności.
- Jest odporna na wszelakiego rodzaju ataki umysłowe lub inne rzeczy, chcące mącić lub wtargnąć do jej łba. Jest niedostępna we wszystkich sferach pod tym względem, więc jakiekolwiek zaklęcia tego rodzaju skierowane na nią zawsze zakończą się fiaskiem. Działa to także podczas snu lub wtedy, gdy nie jest skupiona na barierze umysłu. Jest to umiejętność, którą wręcz ubóstwia.
- Potrafi bezbłędnie odczytać emocje lub niektóre myśli innych wilków. Nie potrzebuje owego wilka widzieć, wystarczy że będzie dość blisko niego aby wyczuć jego stan umysłu. Owa moc nie zawsze jest u niej "dostępna". Niekiedy nie jest wstanie wyczuć emocji istoty, mimo że kilka godzin temu robiła to bez problemu.
- Potrafi wytworzyć wokół siebie silne pole ochronne, które zatrzymuje część rzeczy mających zadać jej obrażenia fizyczne. Nie działa to w stu procentach, ale zawsze to coś, prawda?
Czas... jej największy potencjał magiczny jak i zarazem przekleństwo Rhiann.
- Spoglądając na danego wilka, jest w stanie przewidzieć jego ruch, który wykona po upływie kilku, kilkunastu sekund. Daje jej to przewagę między innymi w walce, gdzie liczy się każdy unik i atak. Moc aktywuje się jedynie wtedy, gdy wadera czuje się zagrożona, włada nią strach czy złość - lub inna, bardzo silna emocja. Efekt tego daru znika po kilku godzinach. Efektem użycia tej mocy są nudności, bóle głowy jak i problemy z normalnym widzeniem.
- Czasami widzi urywki z życia losowych wilków - przeszłe jak i przyszłe wydarzenia danego istnienia. Zdarza się, że czasami zobaczy i swój łeb w tajemniczej wizji.
Ma też kilka mocy, które ni stąd, ni zowąd są pod jej rozkazem.
- Potrafi wejść w stan, podczas którego w dość szybki sposób regeneruje swoje siły. Podczas leczniczego letargu jest całkowicie bezbronna, więc bardzo rzadko używa tej mocy.
Rodzina: Ojciec Commodus, którego honor zdeptały inne wilki i wierna jemu do końca matka, Lieahon. Posiada dwójkę rodzeństwa - Pierren i Wieun. Z obojgiem utrzymuje przyjazne stosunki.
Partner: Ma różne odczucia do otaczających ją wokoło samców, choć stara się nie zwracać na nich uwagi. W większości nie są one pozytywne i nie kojarzy ich zbyt dobrze. Kieruje się zasadą co ma być, to będzie, więc nie pcha się do żadnego związku na siłę.
Potomstwo: Nie posiada, choć robi się jej ciepło na sercu gdy widzi przebiegające obok puchate kulki. W duchu się wtedy karci, bo nie wie czy podołałaby takiemu wyzwaniu.
Miejsce Zamieszkania: Tereny, które wadera wybrała na swój dom, nie charakteryzują się zbyt dużą popularnością w kierunku zamieszkania. Nie często natyka się tam na inne wilki, ale bez problemu radzi sobie w tych warunkach. Owym miejscem jest powierzchnia Dystryktu III, a konkretnie tereny Doliny Mgieł. Jej pieczara nie jest małym, skalnym pomieszczeniem, a większym systemem jaskiń. Składa się z kilkunastu większych i mniejszych komór, Rhiann korzysta jedynie z kilku, gdyż po prostu nie ma sensu mieszkać we wszystkich.
Patron: Gdyby ją spytać o wiarę, wyśmiałaby cię na miejscu. Nie wierzy w takie bajeczki, gdyż jej błaganie niekiedy zsunęły się na niczym i pokazały prawdziwą moc wymyślnych bożków. Żadnemu wilkowi nigdy nie przyzna, że wierzy w część tych "bajeczek". Choć w głębi duszy wie, że tak naprawdę zawdzięcza kilka rzeczy dwóm bogom, Nemeye i Eruzan. Szacunkiem darzy też wilczego boga Ravar. Patrona... można uznać, że tych trzech bogów prosi o opiekę nad sobą.
Umiejętności:

Intelekt: 21 | Siła: 8 | Zwinność: 19 | Szybkość: 12 | Latanie: 0 | Pływanie: 0 | Magia: 10 | Wzrok: 10 | Węch: 10 | Słuch: 10 |

Historia: Urodzona przez samicę, która ubóstwiała pijaka i powsinogę. Wraz z dwójką rodzeństwa nienawidzili swojego "ukochanego papy", ale to matka wbijała im to do łbów, że ich "tataś" jest dobry. Tak, jej ojciec do przykładnych rodzicieli nie należał. Zdarzało się, że zapominał że w ogóle ma dzieci. Ze szczenięcych lat pamięta jedynie dużo łez, krzyków i kłótni. W końcu przez jej pamięć przechodzi moment, kiedy jej własny ojciec łapie ją i unieruchamia, aby zaprezentować, jako zapłatę za ziemię, bogatym wilkom chcącym mądrej gosposi. Ammit, której los został już przypieczętowany, nie potrafiła się z tym pogodzić. Było młoda i miała buntowniczy, niestały charakter chcący wolności i zabawy. Po kilku miesiącach ciężkiej pracy uciekła, zabijając tym samym syna jej kupców, który zadręczał ją przy każdej okazji. Po roku podróży zadomawia się w małym miasteczku, gdzie poznaje swoją pierwszą i nieodwzajemnioną miłość - Froyay'a. Zorganizowali oni razem mały stragan, będący czymś w rodzaju małego cyrku, gdzie prezentowali swoje umiejętności. Samiec jednak wykorzystał wilczycę, aby zdobyć parę grosza, po czym uciekł już po kilku dniach. Zgorzkniała wadera zaczęła szukać nowego miejsca do życia, jednak przez długi czas krążyła po wielu krainach. Służyła w wieli profesjach, końcowo jednak ze wszystkich zrezygnowała. Nie mogła nigdzie usiedzieć, bo wszystko było... zbyt dziwne. Zbyt obce dla niej. I właśnie w tym okresie czasu zaczęły ujawniać się jej moce związane z umysłem, co tylko ten pogorszyło stan. To wszystko zaczęło przytłaczać Rhiannon, która ledwo wytrzymywała. W końcu ciężki okres minął a ona ze zdobytą wiedzą maszerowała dalej. W końcu osiedliła się w Dolinie Mgieł i tam postanowiła zostać. Utrzymuje pojedyńczy kontakt ze swoją matką i jak i rodzeństwem.
Inne: Nigdy nie atakuje bez powodu, choć zdarza się jej dzika chęć potyczki z innym wilkiem.
Uwielbia rywalizację, szczególnie na poziomach, gdzie wie, że jej wygrana jest pewna. Zdarza się, że czuje pociąg do hazardu, ale takie chwile zdarzają się bardzo rzadko. Rhiann dobrze wie, że takie "zabawy" nie są niczym dobrym. Lubi różne zagadki i gry logiczne, lub inne formy sprawdzenia swojej wiedzy.
Samica jest przedstawicielką czystej rasy Quatar, choć była kiedyś w jej rodzinie wątpliwość pochodzenia jej babci od strony matki, która ponoć miała być mieszanką wilków rasy Quatar i Fenris. Ku jej szczęściu, rodzina zapomniała o tym dość szybko i nie doszukiwała się u dzieci jej matki cech innej rasy.
Autor: Kontakt przez administrację

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Layout by Netka Sidereum Graphics